Dnia 10 maja 2017 r. Komisja Europejska opublikowała sprawozdanie na temat badania sektora handlu elektronicznego, wskazujące na główne obawy dotyczące konkurencji na rynku e-commerce. Dokument, mimo że nie ma charakteru wiążącego, jest dla przedsiębiorców działających na tym rynku niezwykle istotny, gdyż pozwala na zidentyfikowanie kierunków działania Komisji oraz – szerzej – krajowych organów antymonopolowych.

Sprawozdanie zawiera ogólne wytyczne dla producentów oraz detalistów, jak bezpiecznie prowadzić sprzedaż w Internecie. Niektóre wnioski Komisji są zaskakujące i mogą zrewolucjonizować zasady sprzedaży w Internecie.

****

Badanie rynku e-commerce i jego skutki

Komisja rozpoczęła badanie sektorowe dotyczące handlu elektronicznego towarami konsumpcyjnymi oraz treściami cyfrowymi w UE wraz z inauguracją strategii jednolitego rynku cyfrowego w dniu 6 maja 2015 r. Celem badania było rozeznanie się Komisji w tendencjach rynkowych oraz zidentyfikowanie ewentualnych przeszkód dla funkcjonowania skutecznej konkurencji związanych z rozwojem handlu elektronicznego. Co istotne, badanie sektorowe pozwoliło Komisji lepiej zrozumieć stosowane na rynku e-commerce praktyki biznesowe, a w konsekwencji również umożliwiło jej określenie priorytetów w zakresie egzekwowania reguł prawa konkurencji na rynku handlu elektronicznego.

Podstawowym wnioskiem Komisji z przeprowadzonego badania rynku jest konstatacja, że aktualnie obowiązujące przepisy unijne z zakresu prawa konkurencji, w szczególności rozporządzenie w sprawie wyłączeń grupowych względem porozumień wertykalnych, regulują kwestię handlu elektronicznego wystarczająco i nie wymagają zmiany. Z analizy treści sprawozdania wynika także, iż badanie ujawniło liczne niezgodności na styku działalności europejskich przedsiębiorców (producentów oraz detalistów) prowadzonej na rynku e-commerce z prawem konkurencji. Jednocześnie Komisja w podsumowaniu wskazała na konieczność egzekwowania obowiązujących zasad konkurencji w odniesieniu do najbardziej rozpowszechnionych praktyk biznesowych, jakie wykształciły się lub rozwinęły w konsekwencji wzrostu handlu elektronicznego. Komisja zapowiedziała również poszerzenie dialogu z krajowymi organami ds. konkurencji, tak aby zapewnić spójne stosowanie reguł konkurencji odnośnie do praktyk biznesowych związanych z handlem elektronicznym.

Przedsiębiorcy sprzedający produkty w Internecie lub zabraniający swoim dystrybutorom sprzedaży internetowej powinni zatem spodziewać się wzmożonej aktywności organów antymonopolowych w zakresie weryfikacji zasad prowadzenia handlu elektronicznego. Niezwykle istotne jest również zapewnienie zgodności z najnowszymi wytycznymi Komisji w tym zakresie.

Główne obawy w zakresie prawa konkurencji

Zarówno badanie rynku, jak i sprawozdanie podzielono na dwie części, obejmujące odpowiednio dobra konsumpcyjne (nośniki materialne) oraz treści cyfrowe (utwory audiowizualne i muzyczne). Podejście takie było uzasadnione w szczególności odmienną charakterystyką tych dóbr, a w konsekwencji również odmiennymi zagrożeniami z punktu widzenia prawa konkurencji.

Badanie wykazało, że podstawowym zagrożeniem dla konkurencji na rynku handlu elektronicznego dobrami konsumpcyjnymi mogą być przypadki formułowania w umowach dystrybucyjnych nieuzasadnionego wymogu posiadania co najmniej jednego sklepu stacjonarnego. Sytuacja taka będzie miała miejsce, jeżeli prowadzenie sklepu stacjonarnego nie będzie faktycznie związane ze zwiększeniem jakości dystrybucji lub jej efektywności.

Chociaż uczestnicy rynku handlu elektronicznego powszechnie krytykują zakaz stosowania przez producentów tzw. podwójnych cen (innych cen dla tego samego kontrahenta w zależności np. od kanału odsprzedaży produktów), Komisja nie widzi obecnie uzasadnienia dla zmiany swego podejścia w tym zakresie. Komisja podkreśla jednocześnie, że w konkretnych okolicznościach taka praktyka może korzystać z wyłączenia indywidualnego, w szczególności jeżeli jest to uzasadnione przeciwdziałaniem zjawisku free-ridingu. Jak wynika z badania, zjawisko to w przypadku sprzedaży internetowej jest powszechne i polega na korzystaniu przez podmiot z dóbr lub usług w stopniu przewyższającym jego udział w kosztach ich wytworzenia. Klasycznym przykładem free-ridingu jest zakup w Internecie produktów, co do których fachowej obsługi przedsprzedażowej udzielił inny podmiot w sklepie stacjonarnym, którego koszty utrzymania są co do zasady wyższe niż sklepu internetowego. W konsekwencji wydaje się, że Komisja w uzasadnionych przypadkach będzie mniej rygorystycznie podchodziła do kwestii zakazu stosowania systemu podwójnych cen.

Do zidentyfikowanych przez Komisję praktyk sprzecznych z prawem konkurencji należy również zaliczyć m.in. narzucanie cen odsprzedaży, należące do najpoważniejszych naruszeń prawa konkurencji, utrzymywanie całkowitego zakazu sprzedaży w Internecie oraz blokowanie geograficzne.

W odniesieniu do treści cyfrowych podstawowymi zagrożeniami dla konkurencji na rynku handlu elektronicznego w ocenie Komisji mogą okazać się wprowadzanie ograniczeń terytorialnych oraz blokowania geograficznego, jak również stosowanie przez uprawnionych z praw systemów rozliczeń preferujących podmioty większe i silniejsze, co w konsekwencji może prowadzić do zamknięcia dostępu do rynku.

Niestety w sprawozdaniu zabrakło poszerzonej analizy problemu korzystania z programów automatycznie dopasowujących ceny czy też z coraz powszechniej używanych mechanizmów gromadzenia i przetwarzania dużych zbiorów danych.

Sprzedaż na platformach internetowych

O ile kwestia umieszczania w umowach dystrybucyjnych zakazu prowadzenia aktywnej sprzedaży w Internecie nie budzi wątpliwości na gruncie aktualnego orzecznictwa TSUE (ustanowienie przez dostawcę całkowitego zakazu sprzedaży internetowej nie może być uzasadnione ochroną prestiżowego wizerunku produktów i nie może uzasadniać ograniczenia konkurencji[1]), o tyle obecnie niejasności prawne dotyczą tzw. zakazów platformowych. Chodzi o postanowienia umowne, które zakazują sprzedawcom sprzedaży produktów na internetowych platformach handlowych.

Niezwykle istotne jest w tym kontekście stwierdzenie Komisji, że wnioski z badania sektorowego wskazują, iż całkowite zakazy platformowe nie powinny być uważane za najpoważniejsze ograniczenie konkurencji w znaczeniu rozporządzenia w sprawie wyłączeń grupowych względem porozumień wertykalnych. W praktyce można zatem przyjąć, że Komisja uznaje co do zasady za zgodną z prawem konkurencji praktykę polegającą na ustanawianiu takich zakazów. Z drugiej jednak strony Komisja zastrzega, że w konkretnych przypadkach organy antymonopolowe mogą zadecydować o wycofaniu ochrony wynikającej z rozporządzenia w sprawie wyłączeń grupowych względem porozumień wertykalnych, jeżeli jest to uzasadnione sytuacją na rynku.

W konsekwencji, mimo ogólnego zapewnienia o dopuszczalności stosowania zakazów platformowych w umowach dystrybucyjnych, należy za każdym razem przed wprowadzeniem takiego postanowienia dokonać szczegółowej analizy otoczenia rynkowego pod kątem identyfikacji ewentualnych antykonkurencyjnych celów lub skutków takiego postanowienia. Dopiero kompleksowa analiza pozwoli na podjęcie decyzji o zgodności zakazu platformowego z prawem konkurencji.

Możliwe, że ostrożne podejście Komisji do tego zagadnienia jest spowodowane oczekiwaniem na rozstrzygnięcie przez TSUE sprawy mającej za przedmiot właśnie kwestię zakazów platformowych[2]. Należy przyjąć, że dopiero rozstrzygnięcie TSUE pozwoli na ustalenie bezpiecznej dla przedsiębiorców praktyki w tym zakresie.

Podsumowanie

W rezultacie przeprowadzonego badania sektorowego Komisja pozyskała wiedzę o rynku handlu elektronicznego i stosowanych na nim praktykach biznesowych. Informacje te umożliwią Komisji oraz organom krajowym skuteczne przeciwdziałanie praktykom ograniczającym konkurencję na rynkach e-commerce. Należy się zatem spodziewać, że organy antymonopolowe będą w najbliższym czasie wszczynały kolejne postępowania. Na potwierdzenie można wskazać, że w lutym 2017 r. Komisja wszczęła trzy odrębne postępowania wyjaśniające na rynku handlu elektronicznego, dotyczące praktyk cenowych mogących ograniczać konkurencję w zakresie zakwaterowania wakacyjnego, dystrybucji gier komputerowych oraz konsumenckich urządzeń elektronicznych.

Producenci oraz dystrybutorzy powinni zatem w pierwszej kolejności dokonać audytu stosowanych przez siebie polityk w odniesieniu do handlu elektronicznego. Istotne jest również ciągłe podnoszenie świadomości pracowników w zakresie prawa konkurencji oraz zasad postępowania na wypadek ewentualnej kontroli lub przeszukania prowadzonego przez organy antymonopolowe. Powyższe działania powinny stanowić podstawowy element sprawnie działającego w przedsiębiorstwie zajmującym się handlem elektronicznym systemu compliance, a ich prowadzenie jest szczególnie uzasadnione w związku z najnowszym sprawozdaniem Komisji.


[1] Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 13 października 2011 r. w sprawie C‑439/09 – Pierre Fabre Dermo-Cosmétique SAS przeciwko Président de l’Autorité de la concurrence i Ministre de l’Économie, de l’Industrie et de l’Emploi.

[2] Sprawa C-230/16 – Coty Germany GmbH przeciwko Parfümerie Akzente GmbH.